Fot. Cranach / Frederic Legrand - COMEO / Shutterstock.com
Reklama.
Świat przedwcześnie pożegnał Władimira Putina. Rosyjski przywódca miał się paść ofiarą wojny kremlowskich frakcji, a wręcz żegnać się z życiem. Jak się okazuje, w tych doniesieniach było ziarno prawdy, ale finał już zgoła inny.
– Prezydentowi Federacji Rosyjskiej udało się pokonać ŚMIERĆ, przez odebranie mu [Rosjanie używają rodzaju męskiego i tylko wielkich liter - red.] majątku i zesłanie na 25 lat do łagru – donosi "Komsomolska Prawda" w materiale, który zelektryzował Moskwę.
Jak dowiaduje się gazeta, w czasie, gdy Władimir Putin rzekomo zmagał się ze ŚMIERCIĄ, służby skarbowe weszły do jego siedziby pod pretekstem nieprawidłowości przy prywatyzacji sektora naftowego i z miejsca znacjonalizowały całość majątku.
– Kostucha trochę potrząsał kosą, ale pod groźbą zajęcia mu nieruchomości w Londynie, musiał tym razem uznać swoją porażkę – opisują źródła "Komsomolskiej Prawdy".
W efekcie następne 25 lat spędzi w łagrze bez prawa do tradycyjnej świątecznej amnestii dopiero po 10 latach.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Inspiracja: Terry Pratchett (1948-2015) / Dzięki dla Czytelników za korektę stylistyczną.