
Reklama.
Po serii spotkań w Hiszpanii i Niemczech przyszła pora na Francję i na nie byle kogo.
– Magdalena Ogórek spotkała się dziś z liderem francuskiej lewicy – ogłosił sztab na profilu kandydatki na Twitterze.
Jak się dowiadujemy od polityków SLD, Ogórek rozmawiała nie tylko o problemie przywództwa w Europie, ale też wyzwaniach stojących przed samą Galią, na przykład z asymilacją potomków Maurów.
Według naszych informatorów, kandydatka lewicy wyszła ze spotkania nie tylko z podarkiem - wypełnioną regionalnym trunkiem manierką - ale też "wprost jaśniała" niespotykaną ponoć od początku kampanii energią.
– Zanim ją dogoniliśmy, była już na granicy francusko-niemieckiej – nie kryje podziwu jeden z polityków SLD.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.