
Reklama.
Strajk w każdej, medialnie nośnej branży, to śmiertelne zagrożenie w roku wyborczym. Wygląda jednak na to, że Platforma Obywatelska wie, jak rozbroić tę bombę.
– Do końca lutego w pobliżu budynku Sejmu stanie bankomat, z którego przedstawiciele każdej z toczący spór z rządem grup będą mogli wypłacić dowolną sumę na co chcą – dowiaduje się ASZdziennik od ważnego polityka Platformy.
W partii Ewy Kopacz panuje przekonanie, że gdyby bankomat już działał, nie byłoby tak szkodliwych PR-owo protestów górników czy blokady Warszawy przez rolników.
Czy jednak lokalizacja pod Sejmem nie jest ryzykowna? Przecież z pewnością przy urządzeniu pojawią się gigantyczne kolejki, co może zostać wykorzystane przez opozycję jako swoisty symbol rządów Platformy.
– Im większe kolejki, tym lepiej – przekonuje nasz rozmówca. – Przecież to będą tłumy ludzi, których problemy właśnie dzięki nam przestały istnieć.
Platforma szacuje, że w pierwszym roku funkcjonowania bankomatu Polacy wypłacą z niego 2-3 mld zł. Pieniądze będą pochodzić z długu ZUS.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.