Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta
Reklama.
Finał, podczas którego prawica liczy pieniądze, które mogłaby przekazać WOŚP, ale tego nie zrobi, rozpoczął się od robiących wrażenie danych.
– Nie daliśmy na WOŚP już 14 334 991 zł i kwota ciągle rośnie. Zastopujcie, bo nie nadążamy z liczeniem;) – poinformował sztab na Twitterze.
A to jeszcze niepełne dane. O ile bowiem strona, na której Polacy deklarują kwoty, którymi nie wesprą WOŚP, robi rachunki na bieżąco, dane od wolontariuszy na ulicach spływają z kilkugodzinnym opóźnieniem. Podobnie jest z mediami społecznościowymi, które po raz pierwszy wzięły udział w akcji.
– "Deklaruję, że nie dam Owsiakowi 700 zł!", "Nie przekaże biżuterii na serduszka (wartość 350 zł)", "Popytałem znajomych. Mogliby utopić w WOŚP 1744 zł, ale nie mają zamiaru;)" – takich deklaracji są tysiące i ktoś je też musi policzyć. – Idziemy na rekord – cieszy się sztab.
W zeszłym roku prawica nie wsparła WOŚP kwotą 21 mln zł. Tegoroczna akcja, jak szacują organizatorzy, może przebić nawet pułap 30 mln.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.