Prezes PiS straci mandat poselski? "Są dowody, że mógł się dostać do Sejmu w wyniku fałszerstwa"
ASZdziennik
26 listopada 2014, 10:31·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 listopada 2014, 10:31
Wybory w jego okręgu zostaną najprawdopodobniej powtórzone.
Reklama.
Afera wyborcza zatacza coraz szersze kręgi. Jak dowiaduje się ASZdziennik, do sądów napływają doniesienia dotyczące fałszerstw nie tylko z ostatnich wyborów.
– Mamy bardzo silne dowody na fałszowanie wyników w 2011 roku podczas wyborów parlamentarnych – twierdzi nasz informator z Sądu Najwyższego.
Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o okręg nr 19, z którego startował Jarosław Kaczyński. Co więcej, rzekome fałszerstwa miały właśnie faworyzować prezesa PiS.
– To na kartach z głosami na kandydatów PO, SLD i PSL miało się pojawiać najwięcej podwójnych krzyżyków. PiS ten problem w ogóle nie dotyczył – ujawnia nasz rozmówca.
Jeśli sąd uzna, że proceder wpłynął na wynik wyborów, może zarządzić ich powtórzenie. Informator ASZdziennika nie ukrywa, że Jarosław Kaczyński odmawia na razie współpracy.
– Jego zdaniem kwestionowanie wyników tamtych wyborów to jakieś odmęty szaleństwa.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.