Tusk o rozmowie z Putinem: Gdy masz worek na głowie i polewają cię wodą, po prostu się wyłączasz
ASZdziennik
24 października 2014, 11:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 października 2014, 11:13
Były premier dementuje rewelacje Marszałka Sejmu.
Reklama.
Żadnej propozycji rozbioru Ukrainy nie było - tak od paru dni mówi nawet Radek Sikorski. Mimo to Donald Tusk postanowił definitywnie przeciąć wszelkie spekulacje.
– Jaka Ukraina? Gdy masz worek na głowie i przez kwadrans polewają cię wodą, po prostu się wyłączasz – ujawnił były szef rządu na specjalnej konferencji prasowej.
Jak mówił, z tego spotkania pamięta głównie delikatne ukłucie w szyję i przebudzenie z czarnym foliowym workiem na głowie.
– Oczywiście człowiek ma wtedy gonitwę myśli nie tylko o sprawach państwowych, ale zanim nawet zdążyłem dojść do Ukrainy, oni odkręcili wodę – wyznał.
Dlaczego więc przez te wszystkie lata milczał na temat przebiegu spotkania?
– Nicolas Sarkozy, który był potem w Moskwie w czasie kryzysu gruzińskiego uspokajał, że tak się po prostu na Kremlu rozmawia – powiedział Tusk.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.