
Reklama.
Polska znajdzie się w zasięgu wyżu znad składowisk śmieci, których właściciele chcieli oszczędzić na składowaniu odpadków i wyłudzić odszkodowanie. Szykuje się gorący, a miejscami upalny weekend. Termometry wskażą do 800°C.
Podmuchy ognia słabe i umiarkowane, miejscami porywiste.
– Polacy na majówkach nie będą narzekać na brak toluenu, ksylenów, etylobenzenów – podaje IMiGW w komunikacie. – Dym z płonących opon zapewni nam długo wyczekiwane formaldehydy, a spalone odpadki zmieszane zapewnią wypoczynek w gronie dioksyn i furanów, tlenków siarki, węgla, azotu i metali ciężkich.
Synoptycy nadal nie wiedzą, gdzie padnie rekord temperatur. Największe szanse mają okolice składowisk, których nieuczciwi zarządcy zwlekali z podpaleniem do ostatniej chwili.
Smuga spalin będzie przemieszczać nad Polską się do niedzieli dając szansę na przejściowe przejaśnienia. Warto pamiętać o parasolach, bo na zachodzie i południu możliwe są przelotne opady popiołu.
Optymistyczne są również prognozy długoterminowe.
IMiGW zapewnia, że jak tak dalej pójdzie, Polska zmieni klimat z umiarkowanego przejściowego na toksyczny stały.
To jest ASZdziennik, ale pożary nadal wybuchają na kolejnych wysypiskach.