wiadomosci.tvp.pl
Reklama.
Dyżurni synoptycy i prezenterzy normalną pracę wznowią dopiero po 3 maja.
W dokumencie podpisanym przez władze TVP, TVN-u i Polsatu czytamy, że chodzi o dobre samopoczucie Polaków, których oczekiwania związane z majowym urlopem zostały sztucznie nadmuchane romantycznymi wizjami z folderów gospodarstw agroturystycznych, hoteli i pensjonatów.
– Dajemy dziś wielki dowód solidarności i odpowiedzialności nadawców telewizyjnych w Polsce – mówi ASZdziennikowi jeden z sygnatariuszy porozumienia. – W obliczu nadchodzących wydarzeń jednoczymy się i apelujemy do Polaków, by w tych trudnych dniach bez potrzeby nie rozmawiali o pogodzie.
– Chodzi o to, by nie niszczyć Polakom marzeń – dodaje.
Za kulisami można było usłyszeć, że prawda jest tak okrutna: prognozy pogody na majówkę musiałaby być emitowane po 22:00. I taki wariant brano pod uwagę, lecz z uwagi na dobro wszystkich widzów, z podawania temperatury i sumy opadów zrezygnowano całkowicie.
Roztoczone na Facebooku i portalu Booking.com wyobrażenia pieszych wędrówek w Bieszczadach, rodzinnego grillowania na świeżym powietrzu na Mazurach i weekendowego spływu kajakowego doliną Narwi będą bezpieczne aż do chwili, gdy pod wpływem rezygnacji w wynajętych za ciężkie pieniądze apartamentach zostaną rozdane pierwsze karty do gry w makao i rozłożone pierwsze gry planszowe.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, zawarta dziś umowa może oznaczać początek nowej ery w relacjach i współpracy między największymi nadawcami w Polsce.
Władze TVP, TVN i Polsatu prowadzą już rozmowy by nie zapeszać, i przed najbliższą Eurowizją powstrzymać się przed emisją klipu do konkursowej piosenki, a przed ważnymi meczami polskiej reprezentacji w piłce nożnej wyłączać dźwięk w czasie komentarzy ekspertów.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas