Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta / @PSzubartowicz
Reklama.
Od weekendu TVP trapią kłopoty techniczne. Jej sygnał nie dociera do niektórych rejonów kraju. Tak jak czasami dzieje się z operatorami komórkowymi czy z Polsatem, gdy burza zniekształci sygnał.
To co jednak dla normalnych firm jest awarią, dla TVP jest spiskiem wrogich sił, które wspomagają zamach stanu na Najlepszy Rząd Tysiąclecia. Żeby utrwalić tę tezę, TVP Info co jakiś czas publikuje na antenie doniesienia od widzów, którzy awarię wiążą z zielonymi ludzikami.
W związku z tym postanowiłem do "listów od Suwerena" dołączyć testując, jakie głupstwo telewizja Samuela Pereiry przyjmie, byle tylko wesprzeć wizję świata prezesa. I napisałem fikcyjnego mejla z jednorazowego konta, które zniknęło po wysłaniu wiadomości zanim zrobiłem screena. Na szczęście ogłosiłem to publicznie w TOK FM:)

"Napisałem dzisiaj świadectwo, że mi sygnał zanikł. Użyłem fejkowego konta i wysłałem do TVP. Napisałem, że u nas na południu zawsze wyłączają sygnał na puentach polityków rządowych, kiedy już całkowicie mieli obnażyć opozycję. Liczę, że to zostanie opublikowane, bo ciągle są publikowane świadectwa męczeństwa TVP".

Można całości posłuchać pod tym adresem (od 6:35).
I nie zgadniecie, co się stało;)
A tu wersja czytana na antenie.
Przepraszam tylko Podkarpacie, że Was do tego wciągnąłem.
Ale nawet TVP Info Żoliborza by nie łyknęło.
To jest ASZdziennik, ale to jest niestety prawda.
Autor: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor
Dzięki dla Przemysława Szubartowicza, który to zauważył:)