Ten moment, kiedy żałujesz, że swoimi zamordystycznymi pomysłami doprowadziłeś dziennikarzy do tego, że nie piszą o tobie, tylko o twoim papierze toaletowym.

Fot. 123rf.com / Marek and Ewa Wojciechowscy / CC 3.0 / Wikimedia Commons

Reklama.

Gdy jesteś instytucją wyśmiewaną na prawo i lewo, nie możesz się wykładać na przetargu w sprawie papieru toaletowego. A jednak.

Gdy jesteś urzędem, a takim jest Kancelaria Sejmu, prawie wszystko musisz kupować w ramach przetargu. To samo dotyczy zamówienia na 90 000 rolek papieru toaletowego (i 8 000 000 listków ręczników papierowych, ale to szczegół).

A jak masz zamówienie, musisz napisać językiem urzędniczym, co właściwie chcesz kupić i jak będziesz oceniać konkurentów. Sejm postanowił ocenić rolki papieru na podstawie ceny i jakości.

Cena to rzecz oczywista, ale jakość... Oto oficjalne kryteria jakości dla papieru dla wybrańców narodu z oficjalnego dokumentu. Nasz faworyt to stopień pylenia:D:D:D

Podnieśliście się z podłogi? To dobrze.

Bo najlepszą puentę napisało życie.

Niby dramat, ale marszałek Sejmu uspokaja, że posłowie sobie poradzą.

Mają przecież konstytucję.

To jest ASZdziennik, ale to prawda. (r)

Reklama.