
Reklama.
Na komisji dzieją się rzeczy bardzo ciekawe i powiedzielibyśmy, że zabawne, gdyby nie chodziło o wielomilionowe oszustwo. A śmiać się można byłoby chociażby z kuratora wielokrotnie skazanego Marcina P., któremu ten wcisnął kit, że studiuje, gdy już był prezesem Amber Gold, do czego nie miał prawa.
Takich rzeczy będzie jeszcze dużo, bo "państwo było z dykty". Niemniej najlepszy moment stał się dziś udziałem posła Marka Suskiego. Którego ośmieszył gość, który powinien się dziś ostro tłumaczyć ze swoich dziwnych decyzji. A zamiast tego rozbawił nawet nieprzejednaną Małgorzatę Wassermann.
Lotnych mamy ludzi w tym Sejmie.
Sędzia #Milewski: nie znam „Carycy”, jedyna caryca, którą znam, to Katarzyna Wielka#wieszwiecej #AmberGold pic.twitter.com/RdBI8Fo3kQ
— TVP Info (@tvp_info) December 14, 2016
To jest ASZdziennik, ale to prawda.(r)