logo
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Odejdę!
6 sierpnia 2015 Andrzej Duda został oficjalnie prezydentem. Tego dnia padło baaaaaardzo dużo pełnych patosu słów, które niezbyt dobrze zniosły próbę czasu przechodzą z królestwa poważnej polityki do królestwa absurdu.

Jak chociażby te heheszki, jakim to mężem stanu nie będę.

Wow taki niezłomny
Niezłomność brzmi fajnie. Ale czasami, chociaż dla picu, trzeba też się tak zachować.

Medal of Honor
Ale tu już trochę prezydent przesadził. Oczywiście, że jest ich godny. Trzech niezaprzysiężonych sędziów Trybunału może zaręczyć.

To bzdury!
Beata Szydło i Mateusz Morawiecki chichoczą po cichu w kącie.

Ale Polaka to ty szanuj
Wtedy nie było wiadomo, do kogo skierowane są te słowa, ale dziś już wiemy. Do KOD-u.

Europarlament jest fajny
I to się spełniło. Relacje z Parlamentem Europejskim mamy najlepsze w historii.

Rispekt!
Kto pisał te przemówienia? Chcemy go zatrudnić.

Spokój
Witold Waszczykowski lubi to.

Miłujmy się!
Polska. Where amazing happens:) Na przykład to, że całe te mężostanowopodobne frazesy zostały powiedziane już pierwszego dnia.

To jest ASZdziennik, ale żaden z cytatów nie został zmyślony. Wszystkie pochodzą ze strony Prezydent.pl (r)