Fot. materiały promocyjne
Reklama.
Polskie tytuły zagranicznych filmów mają to do siebie, że same w sobie potrafią bawić. Jak na przykład ten:
logo
Fot. materiały promocyjne
Albo takie przekłady tytułów: "Reality Bites" na "Orbitowanie bez cukru", "Bandits" na "Włamanie na śniadanie", "Fight Club" na "Podziemny krąg" albo "Phantasm" na "Mordercze kuleczki".
A co powiecie na nowy tytuł nowej części Gwiezdnych Wojen? "Łotr jeden"? ;)
Czy w filmie występuje staruszka z kreskówek Disneya, który jest obecnie w posiadaniu praw do filmu? :D
A tak po ludzku, nie lepiej brzmiałaby "Eskadra łotrów"? ;D
To jest ASZdziennik, ale to prawda. (b)