Fot. Beata Tyszkiewicz jako Izabela Łęcka, "Ty i Ja", Warszawa 1968 / Domena Publiczna
Reklama.
– Domagamy się od ministerstwa edukacji zadośćuczynienia za wieloletnie mieszanie z błotem Izabeli Łęckiej na maturach. Nasza przodkini, która była pierwowzorem tytułowej bohaterki "Lalki" nie zasługuje na wyzywanie od najgorszych – piszą w liście otwartym spadkobiercy Konstancji Halickiej.
Jak wyliczają, od 1945 roku tylko na pisemnym egzaminie z polskiego Izabela Łęcka i „Lalka” pojawiały się 51 razy.
– Do tego dochodzą tysiące tematów prezentacji czy pytań podczas egzaminów ustnych. To już ociera się o uporczywe nękanie, a my chcemy spokojnie żyć – piszą spadkobiercy, wskazując, że literatura polska obfituje w inne, ciekawe bohaterki.
– Chociażby idealnie ogniskujące negatywne emocje i do obrzydzenia bierne Oleńka z "Potopu" czy Zosia z "Pana Tadeusza" – przekonują.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.