Koniec "Gry o tron". George R.R. Martin przez pomyłkę zabił wszystkich bohaterów i mu się spodobało

Choć premiera siódmego sezonu serialu za pasem, nastroje wśród fanów są grobowe. I trudno im się dziwić.

– Przez pomyłkę podczas pisania "Wichrów Zimy" [szósty tom cyklu - red.] unicestwiłem wszystkich głównych bohaterów i szczerze mówiąc, spodobało mi się to – oznajmił George R.R. Martin na swoim blogu.

Jak wyjaśnił, stało się to podczas siódmej godziny nieprzerwanego pisania.

– Pod koniec sesji trochę odpływam, przelewając na ekran komputera pisarski strumień świadomości. Gdy się ocknąłem, wszyscy byli martwi – przyznał Martin, który miał też dla fanów kilka słów pocieszenia.

– Trzeba jeszcze opisać, co stanie się ze zwłokami.