Zwrot w sprawie oskarżonego o pedofilię abpa Wesołowskiego. Duchowny mówi, że jest znanym reżyserem
ASZdziennik
31 października 2014, 11:04·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 31 października 2014, 11:04
Adwokaci dowodzą, że ksiądz już swoje wycierpiał.
Reklama.
Oskarżony o pedofilię arcybiskup Józef Wesołowski zaszokował watykański wymiar sprawiedliwości niespodziewaną deklaracją.
– Duchowny twierdzi, że jest znanym reżyserem – oznajmił w piątek rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
Jak przekonują adwokaci Wesołowskiego - który został wydalony ze stanu duchownego, ale odwołał się od wyroku - "artystom więcej wolno", a poza tym były nuncjusz apostolski na Dominikanie swoje już wycierpiał.
– Poniósł za to konsekwencje, jest ścigany przez wymiar sprawiedliwości – wyliczają adwokaci. – Nie można też zapominać, że nie może przecież wrócić do swojej ukochanej Dominikany.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.