
Reklama.
1. Nie wsiadaj na rower, jeżeli piłeś alkohol
Bo wiesz, możesz komuś zrobić krzywdę. Tak jak inni, których do tej pory krytykowałeś za podobne wyczyny, domagając się sprawiedliwości i poważnych konsekwencji.
2. Nie wsiadaj na rower, w którym nie działają światełka
Jak wyżej. Choć i tak jakoś łatwiej wybaczyć brak światełek niż jazdę po pijaku.
Jak wyżej. Choć i tak jakoś łatwiej wybaczyć brak światełek niż jazdę po pijaku.
3. Kiedy zatrzyma cię policja, może nie wymachuj legitymacją poselską, jakby była kartą "Wyjdź z więzienia" z Monopoly, którą trzymałeś na czarną godzinę
Znaczy, technicznie rzecz biorąc, możesz to zrobić, ale licz się z tym, że najprawdopodobniej wyjdziesz przy tym na dupka.
Znaczy, technicznie rzecz biorąc, możesz to zrobić, ale licz się z tym, że najprawdopodobniej wyjdziesz przy tym na dupka.
4. Stwierdzenia takie jak "Jestem człowiekiem", choć niespodziewane i odkrywcze, mają małą szansę wyciągnięcia cię z tarapatów, które sam na siebie sprowadziłeś
Istnieje małe prawdopodobieństwo, że rozmówca (w tym przypadku policjant), zbity z pantałyku, zapomni o wszystkich zarzutach wymierzonych w twoim kierunku i, pogrążając się w egzystencjonalnych rozmyślaniach o człowieczeństwie, wybaczy ci wszystkie winy i przywary, kierując się myślą, że wszyscy przecież składamy się z gwiezdnego pyłu. Najlepiej jednak będzie milczeć.
Istnieje małe prawdopodobieństwo, że rozmówca (w tym przypadku policjant), zbity z pantałyku, zapomni o wszystkich zarzutach wymierzonych w twoim kierunku i, pogrążając się w egzystencjonalnych rozmyślaniach o człowieczeństwie, wybaczy ci wszystkie winy i przywary, kierując się myślą, że wszyscy przecież składamy się z gwiezdnego pyłu. Najlepiej jednak będzie milczeć.
5. "Nudzi mi się w ch*j" może zostać źle odebrane, jeżeli zostanie wypowiedziane w nieodpowiednim kontekście
Sytuacje, w których powyższe stwierdzenie będzie na miejscu:
leniwe popołudnie na własnej kanapie,
przedłużająca się gra w Osadników z Catanu,
impreza firmowa, na której już czwartą godzinę trwają przemówienia (uwaga: tylko w przypadku, kiedy wypowiedziane szeptem do zaufanego współpracownika)
.W innych przypadkach słowa te mogą okazać się strzałem w stopę.
Sytuacje, w których powyższe stwierdzenie będzie na miejscu:
Mamy nadzieję, że ten krótki poradnik posłuży kolejnym pokoleniom posłów, posłanek, a także nas, zwykłych śmiertelników, którzy nie mamy żadnego dokumentu, który ochroniłby nas od ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny. Powodzenia!
A i jeszcze: jedna rzecz, którą dla odmiany musisz zrobić, gdy odstawisz taką akcję: przeprosić bez pieprzenia bzdur i głupich wymówek. I tu akurat wszystko pykło.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.