"To nie elektrownie, to tylko dymiące drzewa". Wyciekło polskie stanowisko na szczyt klimatyczny
ASZdziennik
30 listopada 2015, 12:16·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 listopada 2015, 12:16
Sosna dymówka sensacją szczytu w Paryżu.
Reklama.
– Obecnie w kraju nie ma ani jednego komina wypuszczającego do atmosfery dwutlenek węgla. To są tylko dymiące sosny – oto główny argument wystąpienia Beaty Szydło, które wraz z poglądowymi zdjęciami wyciekło na kilka godzin przed początkiem szczytu klimatycznego w Paryżu.
– Proces przechodzenia na zieloną energię obejmie nie tylko elektrownie, ale też kopalnie, a nawet ogrzewanie w Krakowie – komentuje sprawę minister środowiska Jan Szyszko.
Dzięki tej rewelacji cały świat patrzy teraz na Polskę, która nie dość, że niemal z dnia na dzień zlikwidowała zagrożenie ekologiczne, to jeszcze na tym sporo zarobi.
Jak się dowiadujemy, w Brukseli już leżą wnioski o dotacje na utrzymania drzewostanu Huty Katowice czy elektrowni Kozienice. A to dopiero początek.
– Naszą sosną dymówką – ujawnia minister Szyszko. – Zainteresowanie wyraził już jeden z koncernów samochodowych, który chciałby nią zastąpić swoje silniki diesla.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone.